Sztydelkowania nauczyla mnie Mama a drutowania, zeby bylo ciekawiej Tata!!!! Niestety to bardzo czasochlonne zajecie a czasu wolnego ciagle brak, a jak probuje cos szydelkowac przy dzieciach to zwlaszcza Szymon jest od razu zainteresowany i sluzy pomoca w robieniu koltunow na nitkach wiec wiecej sie napruje niz nadzierga.
W ostatnim czasie do moich "dziergadel" dolaczylo sporo Miskow!
Wiele z nich stalo sie prezentem z okazji Dnia Dziecka, moje dzieciaki tez takowe otrzymaly.
Miski pochlaniaja ostatnio wszelkie skrawki mojego wolnego czasu.
Taka dosc spora Misiowa rodzinka juz sie zrodzila.
Szarus
Pan Fioletek
Dla Olivii - przyjaciolki Oli
Dla Olenki
Dla Szymonka
Jacek i Placek
Miodek
Leniuch
Marzyciel
Pani Misiowa
Plastus
Czesc Misiowej Rodzinki.
przesympatyczne śliczności
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńO jak milo uslyszec takie cieple slowa! Dziekuje!
UsuńPodziwiam osoby, które potrafią tak dłubać i wydłubać takie śliczności :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza pani misiowa, ale wszystkie są urocze.
OdpowiedzUsuń