środa, 26 września 2012

Nie taki diabel straszny....

Witajcie!

Ogladajac rozne blogi trafiam na piekne rzeczy, jakie robicie!!!
Jedna z nich jest bizuteria robiona z malenkich koralikow "toho".
Szperalam, szukalam i znalazlam kurs jak zrobic takowa bransoletke.
O tutaj http://blog.pasart.pl/2011/09/16/kurs-sznur-szydelkowo-koralikowy/
Kursik ten przygotowala Weronika, autorka bloga http://koralikowaweraph.blogspot.co.uk/
Jestem bardzo wdzieczna osobom,  ktore dziela sie swoja wiedza. Ja niestety nie mam mozliwosci uczestniczenia w zadnych kursach wiec jedyna szkola jest dla mnie to co wyszperam w blogowym swiecie.
No wiec na dobry poczatek powstal taki kawalek bransoletki.


Niestety kawalek, bo mialam za malo koralikow, ale juz poczynilam zakupy. Ta bransoletke wykoncze uzywajac jakichs innych koralikow, jakich? jeszcze nie wiem, ale cos wymysle.

Ciesze sie, ze zdobylam nowa umiejetnosc, to bardzo motywuje do dzialania.
A za oknem leje okropny deszcz, ze nic sie czlowiekowi nie chce, wiectaka dawka energii bardzo wskazana.

Dziekuje wszystkim za odwiedzinki i dobre slowo.
Beata.

2 komentarze:

  1. Ja też lubię uczyć się nowych rzeczy:))Ślicznie wyszła:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne :) Ja też korzystam z tego samego kursu, dzisiaj robię pierwszy raz i mam załamkę, bo mi nie wychodzi. Mam nadzieję, ze jak poćwiczę, to wyjdzie tak samo jak u Ciebie ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń