poniedziałek, 9 lipca 2012

Butelkowy zawrot glowy...


Witam wszystkich serdecznie, dziekuje bardzo, ze pozostawiacie slad swojej obecnosci w postaci komentarzy!!!!

Pogoda za oknem nadal paskudna, postarzalam sie chyba, bo nogi bola reumatycznie ale przy takich warunkach atmosferycznych to nic dziwnego. Cale szczescie ze za miesiac juz bedziemy w Polsce, moze zalapiemy sie jeszcze na troche ciepla zeby wygzac kosci.
Czlowiek wieczorem zamiast siedziec w ogroku i oddychac swiezym powietrzem, to siedzi skulony w domu i dla zabicia nudy cos tam zawsze "wytworzy".
W ostatnich przyplywach wolnej chwili powstaly takowe oto rzeczy. Aparat cos ze mna zupelnie dzis nie wspolpracuje, ale trudno, na przekor wszystkim zlosliwosciom pokarze je Wam.
Skonczone sa tylko 2 pierwsze,pozostale czekaja na polakierowanie no ale z tym czekamy na powrot slonka.





Taki komplecik do kuchni w odcieniach blekitu. Nawet niezle spekania wyszly jak na moje mozliwosci ale zdjecia niestety nie oddaja calkowitego efektu.

I taka jeszcze rozana butelczyna.


I kolejne jeszcze niedokonczone.

Bratkowa.


Slonecznikowa.


Makowa.


Rozana.
Ta powstala do kompletu do  mojej tacy, ktora juz wczesniej pokazywalam.



Pozdrawiam wszystkich i zycze milego, spokojnego wieczoru.




6 komentarzy:

  1. Ale się napracowałaś, wszystko śliczne:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne :-))) Piękna taca. Uwielbiam takie rzeczy :-) No i butelka "Bratkowa" - cudeńko!
    Pozdrawiam i słońca życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie sobie radzisz z decoupage!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Same cudeńka poczyniłaś :)
    Pogoda faktycznie nas nie rozpieszcza, bardziej to październik przypomina niż lipiec niestety.
    Pozdrawiam i ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pieknie -ja jeszcze w to sie nie bawilam -moze kiedys;))) ale slonecznikowa butelka dla mnie najpiekniejsza....

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje ze do mnie zagladacie i pozostawiacie bardzo mile slady swojej obecnosci!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń