czwartek, 29 listopada 2012

Aniołki - magnesy na lodówkę - ciąg dalszy.

Witajcie!

Czujemy się odrobinę lepiej więc zrobić co nieco się udało. Przedstawiam Wam zatem kolejne masoslne magnesy na lodówkę.







 
Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkim spokojnego wieczoru.
Beata. 

2 komentarze:

  1. Piękne są te Twoje. mi z masy solnej nic nie wychodzi ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne aniołki na choinke też były świetne. :)

    OdpowiedzUsuń