Witajcie!!!
Właśnie spod igły uciekł kolejny miś, niesforny ogromnie, nabałaganił mi w pokoju i teraz się zbuntował i mówi, że sprzątać to on nie ma zamiaru!!!!
I co ja mam z nim zrobić.
A tak niby dobrze mu z oczków patrzy....
No niestety zdania nie zmienił i wciąż ma focha!!!!
Pozdrawiam Beata
Ale serce ma ogrooomne, może zmieni zdanie? Dobrze mu z pyszczka patrzy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWedług mnie to tylko czeka, aż go ktoś przytuli ;) Wystarczy popatrzeć na te oczęta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O kurza twarz!Ten miś to nikt inny tylko mój Adaś w poprzednim wcieleniu - nastolatek we własnej osobie !
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym łobuzie :)
Teraz doczytałam , że nie tylko bałaganiarz i uparciuch - on strzela fochami! Dokładnie jak mój Nastolatek ;>
OdpowiedzUsuń