Witam bardzo serdecznie wszystkich nowych obserwatorów, dziękuję bardzo za wszystkie miłe słówka ostatnio pozostawione!!!!! Jest mi niezmiernie miło, że do mnie zaglądacie i że na dłużej zostajecie!!!!
Dużymi krokami zbliża się kolejny kiermasz na którym będę wystawiała swoje "wytwory".
Odbędzie się on 7 lipca 2013r. w Nortchwich (UK).
Rok temu też w nim uczestniczyłam. Dla mnie ten kiermasz ma taki troche osobisty wymiar bo poznałam tam wiele osób robiących wspaniale rękodzieła. A ten kiermasz to ostatnia szansa na spotkanie z nimi.
Na ten kiermasz powstały 2 lale. A historia ich powstania była taka.
Któregoś dnia siedziałam i tak sobie głośno myślałam - co by tu jeszcze na ten kiermasz wymyśleć, a siedząca obok Ola mówi - mamo zrób lalkę!!!!!
Lalkę!!!! Spróbuję córciu - powiedziałam.
I takie 2 ślicznotki udało mi się wyczarować.
Panna Fioletka
Panna Migotka
Powiem szczerze, że chyba mi się spododobało i będą powstawały kolejne panienki szydełczanki.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Beata
Niech powstają nowe ;) myślę, że wszystkim się spodobają, bo wyszły bajecznie ;-) zapraszam do mnie;-)
OdpowiedzUsuńcudne a panna migotka rewelacja:-)
OdpowiedzUsuńObie panienki są śliczne, każda w innym typie.
OdpowiedzUsuńśliczne:) ja zupełnie nie mam cierpliwości do szydełkowych zabawek
OdpowiedzUsuń